~Tinsley
W poprzednim rozdziale…
-Nie, nie skończyłam. Mam problem z zadaniem dziesiątym –
wymyśliłam naprędce. Blondyn westchnął i podszedł do mnie.
-Napisz jaki był stosunek Amerykanów do rozwijającego się
przemysłu? Przecież masz to napisane w trzecim zdaniu drugiego akapitu, Lauro –
dotknął mojego ramienia. Przełknęłam ślinę. Ale to było głupie.
Głupia kara.
Głupi Ross.
Głupia ja.
Nie. Zostańmy przy głupim Rossie.
-Oh, no tak – zrobiłam niewinną minkę a chłopak pokręcił
głową.